Śledząc blogi naszych koleżanek można wynależć dużo fajnych przepisów :) Ten na popękane ciasteczka wyszperałam od Doroty i puszczam go dalej bo jest świetny :)
SKŁADNIKI:
- 225 g gorzkiej czekolady
- 110 g masła
- 2/3 szklanki drobnego cukru
- 3 duże jajka
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 i 2/3 szklanki mąki pszennej
- cukier puder - do obtoczenia
WYKONANIE:
Rozpuścić masło w garnku zdjąć z ognia, dodać pokruszoną czekoladę i wymieszać aż powstanie sos czekoladowy. Przestudzić. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywno dodając pod koniec cukier. Do ubitych białek dodać żółtka, ekstrakt wanilii i połączyć z sosem czekoladowym. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i dodać do masy czekoladowej.
Ciasto włożyć do lodówki najlepiej na całą noc aby było twardę tylko wtety pięknie popękają przy pieczeniu. Gdy wyciągniemy ciasto z lodówki formujemy małe kulki łyżeczką od herbaty i obtaczamy w cukrze pudrze. Starajmy się jak najmniej dotykać ciasto, chodzi o to aby było twarde .Ciasta formujemy wielkości orzecha włoskiego. Pieczemy ok 12 min w tem 165 stopni.
Pyszne do kawki :) Szybko znikają :)
SMACZNEGO Monia :)